Forum Toruńskiego Konwentu Miłośników Kultury Japońskiej PierniCON

Had

Te "..." to jakiś debil ze Sparty, czy ki chuj?

Makiko

Natcian

Niestety, mnie się ta edycja Pierniconu nie podobała ani trochę.
Organizacja kulała.
Najgłupszym pomysłem IMO były nocne przerwy techniczne w każdym roomie (jedyne, co działało w nocy, to były konsole, ale ile taka biedna konsolka może chodzić? >.<No i chyba Asian Cinema też chodziło ale nie jestem pewna o_O). Ok, rozumiem, że paneli nie było czy konkursów. I że main room został zamknięty bo był w innym budynku i takie łażenie nocami z jednego budynku do drugiego jest kłopotliwe. Ale był przecież 2nd main room (przynajmniej na mapce był, osobiście do niego nie zaglądałam), który w nocy też miał przerwę techniczną. Darujcie, ale jeszcze nie spotkałam się z konwentem, na którym w nocy nie ma żadnych projekcji >.> Trzeba było puścić jakiegoś usypiacza to by ludzie w sleep roomie nie narzekali że spać nie mogą bo światło/inni ludzie próbujący zająć sobie czymś nudne noce im przeszkadzają.
Kolejnym idiotyzmem było zamknięcie DDRroomu na noc bo sobie ludzie tam sleeproom zrobili -___- Ja zawsze chodziłam w nocy na DDRa jak moi znajomi szli już spać żeby się nie nudzić. A tu co? Wałek. I nuda.
Ja rozumiem, że orgom zależało na tym żeby ludzie się wyspali. Ale te przerwy techniczne mogły być powiedzmy od 4 do 8, nie od 1-2 do 9 >.> Nie wszyscy bowiem przyjechali na konwent po to by spędzić noce tylko i wyłącznie na gadaniu ze znajomymi.

Poza tym miałam chyba pecha przy wyborze atrakcji.
Panel 'Horrory w grach', pomijając to, że był reklamą RE5, był poprowadzony nudno i nieciekawie - parę trailerów i jakieś nieskładne gadanie prowadzących. Horror, ot co Razz

Kropek był fajny. Na początku. Bo końcówka to już było przedłużanie go 'na siłę' i nudzenie ludzi. A przynajmniej tych, z którymi byłam.
Karaoke - same ballady w konkursie, dajcie spokój >.< Takie smęty to w domu sobie pośpiewajcie, na konwent dajcie coś, co rozrusza publikę i zachęci ją do zabawy, a nie kołysanki. Poza tym werdykt szanownego jury bardzo mnie zaskoczył >.>
Idol - to samo co każdego roku. Też już mnie nie bawi.
Panel o religiach i kontrowersjach w jRPG - zapowiadało się ciekawie i może byłoby ciekawie, gdyby osoba go prowadząca dotarła. No ale znudzeni konwentowicze wzięli sprawy w swoje ręce i sami ten panel sobie poprowadzili. Można? Można.
Konkurs teledyskowy - ogólnie cały konkurs oceniam na plus bo się bardzo fajnie przy nim bawiłam. Ale zgrzytem było to zamieszanie z salami, przez co część uczestników nie dotarła :/ A szkoda...

Qudaci

ja Ci powiem tak w retrospekcji że to nie prawda że w nocy nic się nie działo, ale wszystko co działo się w nocy - jak to ktoś wyżej wspomniał - zostało zostawione do dyspozycji uczestników. A Ty niestety w nocy jedynie siedziałaś w sleepie i nie próbowałaś się niczym zająć. A ja Ci powiem że dużo się działo, chociażby wyścig szczura którego mniejszą i już odrobinę wyczerpaną wersję (która póżniej i tak się rozrosła) można zobaczyć na youtube, dyskoteka, hentai/yaoi/yuri night. I jestem przekonany że dużo jeszcze się działo. A jeżeli nie chcesz polegać na znajomych, to polegaj na niezanjomych, bo Oni też mogą Ci atrakcje zapewnić.
Prawda że zamykanie 2nd maina na noc to głupota, tak jak games roomu, o tyle DDR'a jeszcze jestem w stanie zrozumieć (boje się pomysleć jak by te maty wygladały i jak by dzialaly po 4 dniach i 3 nocach skakania non-stop) o tyle mozna by ją zamknąć tylko na jedną noc, albo tę przerwę zrobić krótszą faktycznie.

S · Gość

Sobieraj

RadaZ

Nocne luki programowe to temat na dłuższą dyskusję.
Wszystko uzależnione jest od tego, jaką formę przyjęli organizatorzy. Może chcieli zrobić imprezę z programem od 8 do 22, a część nocna to jedynie uprzejmość z ich strony i troska o portfele uczestników (nieskazywanie na hotel)?
Zamiast atrakcji w nocy - pojawił się dodatkowy, 4. dzień. Po skargach na "nafaszerowanie" programu rewelacyjnymi punktami programu 24/7 (3? XD) po poprzednich edycjach - może to być uzasadniane Waszymi, drodzy uczestnicy, prośbami.
Z drugiej strony - można też myśleć, że 4-dniowy konwent to mrzonka: start o 16 i dogasanie o 10 czy 12. Że to - ot, taka ambicja, która przerosła organizatorów. I fandom.
Konwenty wciąż robione są przez tych samych ludzi. To, że na jednej imprezie mainorgują, a na innej 'tylko' prowadzą panel NIC nie zmienia. I może od tego problemu trzebaby zacząć... Surprised

Natcian

HENTAI

co do kolesia "..." to sie zgadzam z "kulturą" Had... ponieważ dla mnie jeśli ktoś bluzga co chwile i podpisuje się trzema kropkami, tzn. jest anonimowy, to wiadomo, że boi się tego co pisze... zobaczcie takiego RadaZa; bluzga, ale przynajmniej wszyscy wiedzą kogo bić :p

Had

S jak Sparta....

...która bluzga Piernik, mimo, że ze Sparty był na konwencie tylko Aries... (:*)

Qudaci

RadaZ

Grisznak

Usada